Jest to najszybsza droga do Mordoru. Najszybsza dla samochodów terenowych. W okolicznym warsztacie samochodowym słyszeliśmy wiele opowieści o kierowcach Dacii Duster i innych małych samochodów z napędem 4x4, które trzeba było wyciągać z wody. Zwłaszcza środkowy, drugi bród sprawia najwięcej kłopotów małym pojazdom. Jeżeli jedziesz w pojedynkę niewielkim samochodem wybierz „Drogę dla amatorów”. Jest równie piękna, a na pewno dotrzesz do celu!
Odcinek do pierwszego brodu jest nieciekawy. Jest to szeroki trakt. Superjeepy i autokary z turystami są przyczyną permanentnego i gęstego kurzu.
Po pokonaniu pierwszej rzeki rozpoczyna się wyjątkowo malowniczy odcinek.
Na noc warto zatrzymać się w zielonej oazie, skąd można wdrapać się na kultową górę Islandczyków lub po prostu przespacerować się po zielonych rozlewiskach pełnych ptaków.
Jest to idealna - zielona alternatywa dla surowego noclegu w Mordorze.
Za ostatnim brodem rozpoczyna się szczególnie widowiskowy odcinek. Kręta droga prowadzi przez wielokolorowe pola lawy. Jedziemy szybko, po kolorowym piasku.